Wyśmiewanie – mikroagresja w związku, o której głośno się nie mówi

Jeśli zdarzyło Ci się kiedyś, że twój partner wyśmiewał twoje osiągnięcia publicznie, wśród znajomych, przytaczał wśród nich wstydliwe da Ciebie sytuacje albo w ramach żartów obśmiewał twoje wady i pomimo próśb i namów, aby przestał, wciąż to robi, nie patrząc na to, jak się z tym czujesz, to najprawdopodobniej jesteś jedną z wielu ofiar mikroagresji, której nikt poza Tobą nie zauważa.

Mikroagresja w związku
Tak, to nie kolejny termin wymyślony przez feministki. Każdy może stać się jej ofiarą: mąż, żona, brat, córka, matka czy kolega z klasy. Mikroagresja to wyjątkowo podła forma niszczenia człowieka, bo opiera się ona tylko i wyłącznie na tym, co czuje ofiara. Nikt z zewnątrz nie tylko nie wie, ale nawet nie pomyślałby, że zachowania zaliczane do zachowań typowo mikroagresywnych mogą wyrządzić faktyczną krzywdę. Dzieje się tak głównie dlatego, że przyjmujemy, że to jakiś kod lub zwykłe przekomarzanie się dwójki bliskich osób, naturalnie nie reagujemy więc, a czasem wręcz przeciwnie, sami zaczynamy w tym uczestniczyć.

Dlaczego mikroagresja jest agresją?
Każde zachowanie, które powoduje nasz dyskomfort albo ból i miało to na celu, jest agresją wymierzoną w naszą stronę. Usilne próby kontroli, niepozwalanie wyjść ze znajomymi, wyśmiewanie w miejscach publicznych, umniejszanie sukcesów, wszystko, co jest w nas wycelowane, a osoba, która to robi, wie, że to nas zaboli, jest agresją. Bez względu na to, jak wygląda to dla osób z zewnątrz. Takie zachowania bardzo często wychodzą na światło dzienne, ale nikt się tym nie przejmuje. To, że twoi znajomi nie uważają tego za coś złego, to nie znaczy, że nie masz prawa bronić się przed takimi zachowaniami.

Wyśmiewanie
Wiele osób stosujących mikroagresję wyśmiewa swoich partnerów. Często robi to w tak subtelny sposób, że tylko Ty możesz zrozumieć, że jest to cios wymierzony w Ciebie. Z czasem, gdy zaczniesz zwracać na to uwagę i prosić, aby przestał, możesz spotkać się z odpowiedzią, że nie masz poczucia humoru, a to wszystko to tylko żarty. Nie daj sobie tego jednak mówić, to nie z Tobą jest coś nie tak! Masz prawo bronić się przed agresją i wszelkimi zachowaniami, które Cię krzywdzą. Jeśli nie podobają Ci się „żarty” na twój temat, masz prawo oczekiwać i wymagać, aby nie mówiono już więcej w twoim towarzystwie!

Total
0
Shares
Podobne artykuły