Wróżę od lat kilkunastu. Robię to prosto z serca, gdyż tylko wtedy ma to sens. Moimi dziedzinami są Tarot, numerologia, oraz horoskopy.

Jeśli trzeba, potrafię doradzić, rozwiązać wspólnie problem. Skończyłam psychologię, pracowałam jako wolontariuszka w hospicjum, tam zrozumiałam, jak kruche jest nasze życie. Jeszcze bardziej rozwinęło to moją sferę emocjonalną, przez co potrafię współodczuwać problemy innych. Nigdy nie zostawiłam nikogo na pastwę losu, uważam, że powinniśmy robić wszystko aby świat był lepszy. Wiem – nie pokonam całego zła na tej planecie, ale każdym dobrym uczynkiem przyczyniam się aby była ona lepsza.

Wróżby traktujcie jako wskazówkę, jeśli nie będzie do końca pomyślna, nie załamujcie się. Pamiętam koleżankę, której wywróżyłam, iż rozstanie się z chłopakiem, z którym była od ponad 3 lat. Na początku nie wierzyła mi, potem gdy partner ją porzucił, była załamana, codziennie płakała, myśląc, że życie nie przyniesie jej już nic dobrego. Po pół roku, poznała mężczyznę swego życia, z którym jest już kilka lat po ślubie. Dziewczyna ta jest obecnie jedną z najszczęśliwszych kobiet, jakie znam. Mąż jest wspaniały. Zaś jej poprzedni partner, który nigdy nie należał do najszczerszych, jest dzisiaj kawalerem, mającym problemy finansowe, a także z alkoholem. Dlatego, wiedzcie, że życie układa się różnie, a czasami nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.