Stare przysłowie mówi: „Król śpi na plecach, mędrzec na boku, bogacz na brzuchu”.
Często zdarza się, że na plecach sypiają ludzie przebojowi, o silnym poczuciu własnej wartości, mogący czasem wydawać się aroganccy. Ułożenie się przez sen na plecach z odchylonymi udami może wskazywać na otwartość nie tylko w sferze seksualnej, ale i w życiu w ogóle. Ze względów zdrowotnych, spanie na plecach sprzyja ogólnemu odprężeniu i rozluźnieniu całego ciała, ale spanie na plecach potęguje również chrapanie.
Chętnie sypiamy na boku. Wydaje się, że pozycję płodu wybierają osoby lękliwe, zamknięte w sobie. To cichy sygnał pod tytułem “potrzebuję wsparcia”. Głowa zakryta poduszką to lęk o przyszłość. Najkorzystniejsza jest pozycja z wyprostowaną sylwetką i lekko zgiętymi kolanami. Tak kładą się ludzie zrównoważeni, o dużym potencjale adaptacyjnym. Spanie na lewym boku jest korzystne dla osób ciężko pracujących fizycznie, ułatwia trawienie, zaś na prawym – daje ulgę przy dolegliwościach wątroby. Sercowcy prawdopodobnie nie powinni spać na lewym boku.
Sypianie na brzuchu wskazuje na osoby ze skłonnością do dominacji, kontrolowania otoczenia, a im głębsze relacje, tym łatwiej kontrolować innych.
Nogi wystawione poza poziom łóżka mogą świadczyć o pragnieniu zmiany, nogi skrzyżowane – mogą świadczyć o zahamowaniach w kontaktach z innymi ludźmi, nogi zgięte w kolanach i wysunięte do przodu – o agresji.
Dłonie zaciśnięte w pięść to znak agresji i obrony, dłonie chwytające się części łóżka – to szukanie oparcia u innych, dłonie ułożone przeciwstawnie jedna do drugiej to znak wewnętrznej rozterki.
To, w jakiej pozycji kochankowie śpią, może powiedzieć co nieco o ich związku.
Pary lubią zasypiać w pozycji na łyżeczkę. Partnerzy leżą, każde na tym samym boku w pozycji półpłodowej ściśle jedno przy drugim, jak dwie łyżeczki obok siebie, stąd nazwa. Głowy mają skierowane w tę samą stronę, ręce obejmują partnera/partnerkę i bywa, że dłonie spoczywają na okolicach intymnych drugiej połówki. Jeżeli z tyłu leży mężczyzna, wskazuje to na jego dominację w związku, gdy zaś kobieta – jej kierownictwo, (nad)opiekuńczość lub zaangażowanie.
Bardzo intymną pozycją zasypiania jest ta nazywana uściskiem. Partnerzy leżą naprzeciw siebie każdy na innym boku, zwróceni twarzami do siebie i mając splecione nogi. Taki układ wskazuje na dużą namiętność w związku. Pewne oddalenie emocjonalne kochanków odzwierciedla to, że szukają oni w łóżku własnych mikroprzestrzeni. Nie świadczy to o osłabieniu ich uczuć, a raczej o obniżeniu aktywności seksualnej oraz wzajemnym zaufaniu i poczuciu bezpieczeństwa. Nagła zmiana pozycji może oznaczać jakiś koszmar senny, lekki dyskomfort fizyczny, albo jakąś zmianę emocji. W czasie snu komunikacja między partnerami przybiera formę rozmowy ciała.