W celu wybrania nagrań działających najlepiej na mój organizm przesłuchałem kilkadziesiąt różnych nagrań z serii „Metamusic”. Oprócz warstwy muzycznej zawierają one ścieżkę właściwą opartą na metodzie dudnień różnicowych. To właśnie ona ma umożliwiać szybsze wejście w stan Alfa. W mojej opinii istotna jest również sama warstwa muzyczna, gdyż powinna ona być przyjemna dla słuchacza. Jeśli nas irytuje nie zostanie spełniony warunek pozytywnego nastawienia.
Z serii „Metamusic” do wyboru mamy nagrania z muzyką klasyczną, odgłosami natury, muzyką indiańską, dalekiego wschodu oraz ścieżki typowo relaksacyjne. Najgorzej według mojej opinii oceniam nagrania związane z muzyką klasyczną np. „Einstein’s Dream”. Fakt ten wynika z tego, że nie lubię muzyki klasycznej i wywołuje ona we mnie irytację. Dlatego słuchając tego nagrania zamiast koncentracji odczułem tylko wzmożoną nerwowość i pogorszenie koncentracji. Po przesłuchaniu kilkudziesięciu nagrań wybrałem te które wzbudzały we mnie najlepsze odczucia i pozwalały się zrelaksować. Była to muzyka typowo relaksacyjna oparta na motywach wschodnich oraz odgłosach natury tj: „Deep journeys”, „Zen mantra”, „Portal to eternity”, „Chakra journey” oraz „Higher”.
Nagrań należy słuchać na słuchawkach – tylko wówczas zadziała mechanizm dudnień różnicowych. Praktykując trening wchodzenia w stan Alfa słuchałem wybranych nagrań przez około 30 minut, a następnie stopniowo je wyciszając przystępowałem do nauki. Zaobserwowałem wyciszenie umysłu i uwolnienie od niepotrzebnych myśli. W moim odczuciu faktycznie zaobserwowałem poprawę przyswajania wiedzy. Zwłaszcza z dziedzin wymagających dobrego zapamiętywania treści np. prawo, dziedziny związane z historią lub języki obce.
Co ważne wymienione wyżej nagrania podczas pierwszych przesłuchań często wprawiały mnie w stan senności. Na początku praktyki, bardzo często zdarzało się, że w trakcie słuchania muzyki po prostu zasypiałem, często na czas powyżej 1 godziny niezależnie od pory dnia. Wobec tego uważam, że u wielu ludzi nagrania z serii „Metamusic” mogą być przydatne przy problemach związanych z bezsennością.
Dodatkowo zauważyłem, że słuchanie powyższych nagrań redukuje uczucie zmęczenia oraz wpływa pozytywnie na samopoczucie.
Podsumowując nagrania instytutu Monroe`a oceniam pozytywnie. Muszę jednak przestrzec przed zjawiskiem nadmiernej senności, zwłaszcza w początkowym okresie treningu. Przypuszczam jednak (opierając się na własnych doświadczeniach), że równie dobre efekty można osiągnąć wybierając przyjemną dla ucha słuchającego muzykę relaksacyjną pozbawiona dudnień różnicowych. Prawdopodobnie nie osiągniemy tak niskiego zakresu fal na których pracuje mózg ale do nauki czy wyciszenia umysłu będą one w pełni wystarczające. Niestety nie posiadam dostępu do urządzenia EEG aby w naukowy sposób sprawdzić moje odczucia.