Temat ten jest chyba jednym z najczęściej przewijających się we wszelkich dyskusjach na forach internetowych. Pytanie zadają zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Każdy potrzebuje kochać i być kochanym, jednak zakochać się jest znacznie łatwiej, niż wyrazić swoje uczucie. Ten artykuł nie jest jednak poradnikiem podrywania, ale ma na celu odpowiedzieć na pytanie, czy warto jako pierwszym odezwać się do osoby, która nam się podoba.
Niestety, ale natura jest nieubłagana. To, że ktoś Ci się podoba, wcale nie musi oznaczać, że Ty również podobasz się tej osobie. Z tego powodu ogarnia nas strach, zarówno przed odrzuceniem, jak i śmiesznością – boimy się, że ktoś wyśmieje nasze uczucie lub nim pogardzi. Dlatego, żeby nie narazić się na śmieszność, powinniśmy upewnić się, czy mamy szansę na odwzajemnienie uczucia. Jeśli macie wspólnych znajomych, możesz delikatnie podpytać ich, czy obiekt Twego zainteresowania mówi w ogóle coś o Tobie, a jeśli tak, czy wypowiada się w pozytywny sposób. W sytuacji, gdy nie możesz dowiedzieć się nic na ten temat, zwracaj uwagę na znaki, jakie daje Ci obiekt westchnień. Czy się do Ciebie uśmiecha, jak na Ciebie patrzy. Postaraj się uruchomić swoją intuicję, obserwować ruchy, czasami ktoś może zdradzić się prostym gestem, jak na przykład dotykanie dłonią swoich włosów, gdy się na Ciebie patrzy.
Jeżeli widujecie się regularnie, i możesz z dużą dozą prawdopodobieństwa określić, że również podobasz się drugiej osobie, wtedy nie warto dłużej poddawać się swojej nieśmiałości i zdecydowanie postarać się rozwinąć waszą znajomość. Prawdopodobnie ta osoba również jest nieśmiała i wolałaby, abyś to Ty zrobił/a pierwszy krok. Istnieje duża szansa, że będziecie tworzyć zgraną parę, ale najpierw oczywiście jedno z was musi zacząć działać, byście dowiedzieli się o wzajemnym uczuciu.
Jednak jeżeli obiekt zainteresowania nie daje żadnych znaków, traktuje Cię jak powietrze, nie ma sensu usilnie próbować zwrócić na siebie uwagę. Prawdopodobnie zostaniesz odrzucona/y, co zdecydowanie negatywnie wpłynie na Twoje samopoczucie. Takie sytuacje długo zostają w pamięci, będziesz czuć się mniej atrakcyjnie, co utrudni Ci poszukiwanie partnera. Do miłości nie da się zmusić, nie jest ona logiczna i nie wynika z racjonalnego wyboru, ale stanowi impuls, niewytłumaczalny przypływ uczucia. Jeśli więc ktoś nie jest nami zainteresowany, to przekonywanie go i narzucanie mu się, niczego nie zmieni. W związku z tym, wszelkie porady typu „zrób pierwszy krok – możesz coś zyskać, a nic nie stracisz”, są moim zdaniem pozbawione sensu, ponieważ stracić można wiele, na przykład wysoką samoocenę lub pewność siebie.
Kłopotliwa jest natomiast sytuacja, kiedy kogoś w ogóle nie znamy, a nam się spodobał. Powinniśmy uwzględnić różnicę pomiędzy zachowaniem się kobiet, a mężczyzn. Jeśli przedstawicielce płci żeńskiej spodoba się jakiś mężczyzna, jej zadaniem jest dać mu odpowiednie sygnały, dzięki czemu on będzie wiedział, że jej się podoba i będzie miał szansę na zrobienie pierwszego kroku lub subtelne pominięcie sygnałów, jeśli nie jest zainteresowany. Sprawi to, że w przypadku nieodwzajemnionych uczuć, nikt nie zostanie zraniony i poniżony. Jednak pamiętajmy, że sygnały wysyłane przez kobiety muszą być naprawdę wyraźne, gdyż mężczyźni nie mają tak rozwiniętej intuicji, jak kobiety.
Kobiety zazwyczaj nie wykonują pierwszego kroku, w naszym kręgu kulturowym przyjęło się, że to zadanie należy do mężczyzn. Udowadniają wtedy, że są pewni siebie, otwarci i odważni. Jeśli mężczyzna nie jest w stanie pokonać swojej nieśmiałości, będzie mu trudno zdobyć kobietę. Niemniej jednak jest to możliwe – miłość to niepohamowana siła i coraz częściej zdarza się, że kultura – kulturą, a życie – życiem i to Panie przejmują inicjatywę.
Na koniec życzę wszystkim odwagi w kontaktach międzyludzkich, bo sprawi to na pewno, że na naszej drodze pojawi się ktoś wyjątkowy.