Nasze szczęście w dużej mierze jest uzależnione od innych osób. Miłość, przyjaźń, rodzina czy nawet pieniądze, wszystkie te rzeczy w mniejszym lub większym stopniu zależą od ludzi, którymi się otaczamy. Nie oznacza to jednak, że nie jesteśmy w stanie pomóc sobie w znalezieniu odrobiny radości w życiu. Jest na to kilka sposobów, które wprowadzone do naszej codzienności, na zawsze zmienią nasze nastawienie.
Zapisuj sukcesy i miłe wydarzenia
Wielu z nas ma tendencję do ignorowania dobrych i miłych wydarzeń w życiu, jeśli jednocześnie dzieje się u nas coś złego. To naturalny mechanizm, który każe nam się martwić w pierwszej kolejności, a dopiero potem świętować sukcesu. Dużo łatwiej będzie nam je więc dostrzegać, jeśli gdzieś je upamiętnimy, Świetnie sprawdzi się w tym celu dziennik, w którym możemy zapisywać wszystko to, co wydaje nam się pozytywne w danym dniu. Dzięki temu będziemy mogli wrócić do niego w gorsze dni i przypomnieć sobie nieco szczęśliwych momentów. Trzeba jednak złapać w tym zdrową równowagę i nie starać się uciekać od problemów w stronę radosnych wspomnień.
Staraj się ciągle rozwijać
Medytacja, regularne ćwiczenia i zdrowe posiłki, to wszystko ma wpływ na to, jak się czujemy psychicznie, a więc i na nasze szczęście. Powinniśmy przede wszystkim skupić się na prowadzeniu swojego życia tak, aby udoskonalać go w naszych oczach. Jeśli masz wrażenie, że twoja dieta albo styl życia są nieodpowiednie, koniecznie wprowadź zmiany, które Cię zadowolą. W ten sposób pozbędziesz się częstego elementu, który nas denerwuje lub frustruje, czyli kiepskiej sytuacji życiowej i braku kontroli nad nią. Zaczynaj od małych kroczków i powoli przechodź do większych zmian, aby ostatecznie twoje życie wyglądało dokładnie tak, jak powinno wyglądać w twoich oczach.
Staraj się opanować negatywne emocje
Nie chodzi tu absolutnie o duszenie ich w sobie. Musimy jednak cały czas pracować nad sobą również wewnętrznie, aby zazdrość, złość czy frustracja nie zatruły nam życia. Szczęście często ucieka nam przez palce właśnie dlatego, że niepotrzebnie skupiamy się na pielęgnowaniu w sobie negatywnych odczuć. Jeśli zaczniemy ćwiczyć samodyscyplinę, będziemy w stanie rozpoznać, kiedy jakieś negatywne uczucie będzie nas opanowywać. Z czasem będziemy w stanie je kontrolować i zmieniać. Jeśli będą nas one jednak przytłaczać, nie duś ich, ale poszukaj sposobu, żeby dać im upust, na przykład poprzez twórcze zajęcie albo bardziej wymagający sport.