Szukanie drugiej połówki to nie tylko problem aspołecznych nastolatków, każdy z nas chce znaleźć kogoś, z kim będzie mógł oglądać swoje ulubione seriale i dzielić się wrażeniami z przebiegu dnia. Kiedy zaczynamy swoje poszukiwania, możemy odkryć, że bogate osoby cieszą się znacznie większym powodzeniem, niż znacznie sympatyczniejsi i charyzmatyczni mężczyźni i kobiety, którzy nie zarabiają tak dużo.
Wiele osób słusznie zauważa, że kobiety, często nawet te, które wydawały nam się wartościowe, chętniej sięgną do mężczyzn, którzy zarabiają więcej, niż przeciętna osoba. Jest to jak najbardziej logiczne zachowanie, ale mimo wszystko ciężko jest nam czasem zrozumieć, dlaczego niektórzy wolą zawierać nieciekawe relacje nastawione tylko na pieniądze. A odpowiedź kryjąca się pod tym zjawiskiem jest bardzo prosta: nie wszyscy szukają miłości, niektórym zależy na stałym dostępie do finansów innej osoby. Wiele osób zwyczajnie nie odczuwa potrzeby miłości, a jeśli nawet, to potrafi ją stłumić.
To nie tylko domena kobiet, bo mężczyźni też chętnie zawierają relacje tylko dlatego, że mogą na nich zarobić. I choć z punktu widzenia osoby poszukującej miłości nie ma to sensu, to dla nich jak najbardziej ma. W ich przekonaniu dokonują sprawiedliwej transakcji. Dostają nieograniczony dostęp do funduszy swojego partnera, a w zamian udają, że go kochają, aby ten miał poczucie, że jest w szczęśliwym związku. Co ważne, to nie do końca prawda, że takie osoby mają większe powodzenie. Po prostu jest im mniej, a chętnych na zdobycie dostępu do ich fortuny nie brakuje, nawet w ich najbliższym otoczeniu.
Osób, które chcą zacząć nowe wspaniałe życiu u boku odpowiedniej osoby nie brakuje, ale nimi nie interesują się łowczynie i łowcy posagów. Znacznie bardziej interesującymi celami są dla nich bogaci i samotni ludzie. Osoby, którym zależy na ich fortunie, są sprytne i wiedzą, jak do nich podejść. A ich obecność i szybkość, z jaką udaje się bogatym osobom znaleźć wielką miłość, mogą sprawiać wrażenie, że mają oni ogromne powodzenie. Jednak chyba nikt, kto szuka poważnego związku, nie chciałby się wplątać w taką relację, kiedy oni są na nie narażeni praktycznie na każdym kroku.
